środa, 21 września 2016

Chrześcijańskie korzenie komunizmu



Chrześcijańska teologia jest babcią Bolszewizmu - Oswald Spengler 

„Chrześcijaństwo i komunizm są bardzo bliskie duchowo oraz ideologicznie. Jest to dość dobrze znane pojęcie, które zostało przyjęte przez poszczególnych myślicieli, od Thomasa Moore’a do Lwa Tołstoja. Niewielu ludzi wie, że pierwszy na świecie państwo socjalistyczne zostało stworzone w Paragwaju w oparciu o idee Katolickich Jezuitów przed tym jak Marks stworzył swoje nauki”.

„Stowarzyszenie Jezusa” – religijny zakon Ojców Jezuitów - w Kościele Katolickim było w przybliżeniu tym, czym KGB w Związku Radzieckim.”

Powyższe cytaty zaczerpnięte z „Pravda” [głównej Gazety Partii Komunistycznej i wiodącej gazecie z byłego Związku Radzieckiego] z tego artykułu: „Is there any difference between Christianity and Communism? 30/04/2013” (Czy jest jakaś różnica między chrześcijaństwem a komunizm? 30 kwietnia 2013

„Amerykańskie gazety twierdzą, że Józef Stalin został wybrany do zbawienia chrześcijaństwa.”
-Józef Goebbels1

Komunizm nie jest anty-chrześcijański, jak to powszechnie się uważa. Dodatkowo, Kościół Katolicki w Chinach ma ponad 70 milionów członków i ciągle się rozwija. Nie bez znaczenia jest też Katedra katolicka Changchung w komunistycznej Korei Północnej; symboliczna katedra rzymsko-katolickiego biskupa z Phenianu Korei Północnej. Rosyjski Kościół Prawosławny pracował ramię w ramię z Partią Komunistyczną w ZSRR. Przemoc wobec swoich duchownych podczas rewolucji służyła po prostu do wyplenienia elementu carystów ze swoich szeregów, i nic więcej. Stalin jawnie współpracował z Cerkwią aby wspomóc wojenne wysiłki władzy komunistycznej na rzecz Armii Czerwonej w czasie II wojny światowej.

Dziś w Rosji, wysocy rangą duchowni rosyjskiego kościoła prawosławnego jawnie popierają chrześcijański ruchu komunistyczny w swym narodzie. Kościół Katolicki miał również olbrzymi udział w komunistycznej teologii wyzwolenia w Ameryce Południowej. To, że kler katolicki mógł podróżować przez Żelazną Kurtynę w czasie zimnej wojny to nie pomyłka.

+ 80 milionów biblii wydrukowanych w Chinach – link do artykułu z „Christianity Today”
Ernst Bloch (1885 – 1977) był niemieckim marksistowskim filozofem i ateistycznym teologiem. Choć nie był chrześcijaninem, mówi się, że „połączył przepaść” między chrześcijańskim komunizmem a odłamem marksizmu Lenina. Jednym z najważniejszych dzieł Blocha, Zasada Nadziei, zawiera takie deklaracje jak: „Ubi Lenin, ibi Jerusalem” [Gdzie Lenin, tam i Jeruzalem] oraz „Bolszewicka realizacja komunizmu [to część] odwiecznej walki o Boga.”2

Tak po prawdzie, Chrześcijaństwo przygotowuje ludność do otwarcia się na i przyjęcie komunizmu. Nie ma absolutnie niczego w chrześcijańskich doktryn i naukach Nazarejczyka co byłoby sprzeczne z komunizmem w jakikolwiek sposób. Chrześcijaństwo JEST komunizmem.

1) Oba programy działają w celu zniewolenia, za pomocą terroru, brutalność, morderstw i wymuszeń. Kościół Katolicki był KGB średniowiecza, rządząc poprzez terror, użycia siły i masowe mordy. Inkwizycji jest rażącym tego przypadkiem.

2) Oba programy zakazują posiadania własności prywatnej. Chrześcijaństwo przygotowuje wiernych na poziomie podprogowym do komunizmu. Chrześcijanie są indoktrynowani wiarą w to, że ubóstwo jest cnotą. Gdy już to pojęcie zagnieździ się w umyśle podświadomym, skutkuje to dość często brakiem pieniędzy, co czasami, mówiąc z duchowej perspektywy, trwa nawet do przyszłych wcieleń. W ten sposób tworzy to samoistnie napędzający sie program, tworząc w ten sposób pokolenia ubogich. Kościół chrześcijańskich pojawiają się następnie jako darczyńca i pomoc dla ubogich, podczas gdy to wszystko razem wynikało z chrześcijańskich nauk, które stworzyły i wmusiły ten problem. Żyd tworzy problemy a następnie podaje żydowski wersję ich pierdolonego rozwiązania dla Ludzi. Click here for an article concerning Christian Mind Control

3) Nie ma w ogóle nic duchowego w chrześcijaństwie. Jest ono narzędziem do usuwania duchowej wiedzy i mocy, i zastąpienia ich bezsensownymi mechanicznie powtarzanymi „modlitwami” spaczonymi od i powtarzanymi w ten sam sposób, co Dalekowschodnie mantry, oraz wieczna indoktrynacji fałszywymi naukami, których celem jest zakorzenienie fikcyjnego statusu oraz historii narodu żydowskiego w umysłach chrześcijan, który jest duchowo martwy. Garstka chrześcijańskich księży, jeśli w ogóle, może np. nakreślić schemat duszy ludzkiej. Usunięcie i spaczenie duchowej wiedzy przygotowuje ludność do zaakceptowania ateistycznego państwa komunistycznego.

4) Zarówno chrześcijaństwo jak i komunizm przedstawiają się jako bratnie programy, promując równość, dobrobyt, dobrą wolę, i lepszy sposób życia, ale po bliższej analizie rzeczywistych doktryny i historii, są to nic innego jak puste frazesy, pod powierzchnią których terror, masowe morderstwa, tortur, przymusową indoktrynację, i utrzymywanie ludność w niewiedzy są bastionem obu tych programów. Każdy głupi czytając judeo-chrześcijańską biblię wyraźnie widzi bezkres masowych morderstw, grabieże, gwałty, zniewolenia, i groźby wiecznych tortur i potępienie jeżeli doktryny nie zostaną traktowane poważnie i przestrzegane, a przede wszystkim jak jehujwa to mordercze, żerujące na Poganach monstrum; nie różni się od komunistycznych programów. Dowód na to znajdziecie w sekcji „Jehowa i krwawe ofiary z ludzi” oraz „Morderca i kłamca od początku”.

Łk 19:27 „Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach.”

[Bezpośredni cytat Jezusa, zalecającego mordowanie]

5) „Bunt” jest zuy, be i jest czymś „Diabelskim”

Chrześcijaństwo również przygotowuje wiernych do komunizmu w sposób taki, że indoktrynuje się wytrzymywanie niesprawiedliwości. Prawie każdy słyszał z biblijnych ewangelii o nadstawianiu drugiego policzka, przejściu dodatkowej mili, kochani wrogów i tak dalej. Nauki te współgrają z komunizmem w celu zniszczenia systemu wymiaru sprawiedliwości i praw osobistych. Przestępczości pozwala się na wymknięcie się poza kontrolę do tego stopnia [już tak jest], że ludność jest nie tylko zniechęcona do walki z tym, ale jeśli ktoś walczy w samoobronie, jest często za to karany. Te żydowskie programy zastawiają pułapkę. Większość ludzi w końcu z radością zrzeka się swych praw na rzecz ultra-rygorystycznego prawa w celu kontroli przestępczości. Oba programy zabraniają wszelkich osobistych działań w celu egzekwowania sprawiedliwości i zostawiają tą odpowiedzialność w rękach komunistycznego państwa, a w chrześcijaństwie w rękach tzw. „boga”. Każdy bunt lub walka jest ciężkim przestępstwem. Zaakceptowanie nadużyć i niesprawiedliwość są bardzo konieczne do ustanowienia niewolniczego państwa. Niewolnikowi nigdy nie wolno walczyć za siebie lub buntować się w jakikolwiek sposób. Nienawiść w obu programach jest kolejnym tematem tabu.

Spójrzmy na narodziny komunizmu:
Komunizm został stworzony z organizacji „The League of the Just” („Liga Sprawiedliwych”, „Bund der Gerechten” albo „Bund der Gerechtigkeit”) Jej mottem było „Wszyscy ludzie są braćmi”, a celem „ustanowienia królestwa bożego na Ziemi, oparte na ideały miłości do bliźniego, równości i sprawiedliwości”.

Na kongresie który odbył się w Londynie w czerwcu 1847r. Liga połączyła się z członkami Odpowiedniego Komitetu Komunistycznego, kierowanego przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, przyjmując tym samym nowy charakter organizacyjnych oraz program i przemianowując się na Związek Komunistów.”3
To podstawa chrześcijańskich doktryn

Możemy znaleźć korzenie komunizm już u radykalnej Liberalnej ideologii w Europie. Ona sama jest chrześcijaństwem w przebraniu. Jak stwierdził Nietzsche o rewolucji francuskiej i jej liberalnej ideologii: „Córka i kontynuacja chrześcijaństwa.

Ta radykalna, uniwersalistyczna i egalitarna doktryny jest sercem chrześcijaństwa, i liberalizmu, co stanowiąc wejście w komunizm. A potem liberalizm zmienił się w komunizm jawnie:

W ciągu dekady w latach 1840tych słowo „komunistyczny” przeszło do powszechnego użytku, opisując tych, którzy ogłosili lewicowość Jakobińskiego Klubu Rewolucji Francuskiej jako ich ideologicznego przodka. Ta polityczna tendencja widział siebie jako egalitarnego dziedzica ze Sprzysiężenie Równych, kierowanego przez Gracchusa Babeufa. Paryscy sankiuloci , którzy we wcześniejszych dekadach byli podstawą wsparcia Babeufa – rzemieślnicy, czeladnicy, oraz miejscy bezrobotni – postrzegani był jako fundament do tworzenia nowego, opartego na socjalizmie systemu społecznego, bazującego na nowoczesnej maszynie produkcji tamtych dni.
Francuski myśliciel Étienne Cabet zainspirował wyobraźnię powieścią o utopijnym społeczeństwie w oparciu o ogólnodostępną maszynę produkcji – „Voyage en Icarie” [1839]. Rewolucjonista Louis Auguste Blanqui opowiedział się za elitą, organizując zdecydowaną większości ludności przeciwko „bogatym”, przejmując rząd w wyniku zamachu stanu i powołując nowy egalitarny porządek gospodarczy.4

PRZEGLĄD nowych trendów od chrześcijaństwa do liberalizmu i w komunizm:
Liberalizm jest chrześcijaństwem bez Chrystusa

William Gayley Simpson „Którędy Zachodni Człowieku?”
Revilo Oliver:
Cytat:
Pozostali odszczepieńcy których wspomniałem, i wielu którzy są teraz zapomniani, wraz z prawie wszystkimi anty-chrześcijanami z ostatnich stuleci, stanowią przykład działań tego, co można nazwać prawem kulturalnych pozostałości. W każdym cywilizowanym społeczeństwie, gdy dawno ustanowione i powszechnie przyjęte przekonanie okazuje się być niewiarygodne, dobre umysły porzucają je, lecz najczęściej zachowując pochodne przekonania na podstawie wyznania, które odrzuciły, i logicznie muszą na nim polegać. I stało się tak, że nowocześni wrogowie chrześcijaństwa odrzucili mitologię, ale bezmyślnie i bezkrytycznie zatrzymali wiarę w przesądy społeczne i etyczne od niej pochodzące – wiarę, którą o dziwo zwą racjonalną, lecz trzymaj się jej z religijną gorliwością.

Śmieją się z głupich opowieść o Adamie i jego wolnym żebrze, ale w dalszym ciągu wierzą w „ludzkość” pochodzącą od jednej pary za pomocą przodków i w związku w „braterstwo człowieka.” Mówią o „całej ludzkości”, nadając temu terminowi obłudne i mistyczne znaczenie co do którego nie dołączają odpowiednich określeń, takich jak: „wszystkie torbacze” lub „wszystkie kopytne”. Ględzą o „prawach człowieka”, chociaż chwila zastanowienia powinny wystarczyć do pokazania, że w przypadku braku dekret od nadprzyrodzonego monarchy, nie może być żadnych innych praw niż te, które posiadają obywatele stabilnego i jednolite społeczeństwa, czy to przez przymierze bądź ustanowiony zwyczaj, narzucony im samym; i podczas, gdy obywatele mogą okazywać życzliwość wobec cudzoziemców, niewolników i psów, takie istoty oczywiście nie mogą mieć praw.

„Nie wierzą, że jedna trzecia boga stał się wcieleniem w najbardziej plugawym regionie na ziemi, aby bratać się z nieoczytanymi wieśniakami, głosić motłochowi tyrady o barbarzyńskiej rasie, i magicznie wywyższać nieokrzesanych ignorantów do „czynienia głupstwem mądrości tego świata”, aby „ostatni byli pierwszymi” – że nie wierzą w to, ale uporczywie trzymają się chorobliwej nienawiści wyższości, co sprawia, że chrześcijanie nie widzą świata poza tym, co jest skromne, gorsze, irracjonalne, upodlone, zniekształcone i zgniłe.”

„Gęgają o ‘świętości ludzkiego życia’ – w szczególności jego najpodlejszych form – bez zastanowienia się nad tym, żeby uczynić coś świętymi, potrzeba boga stwórcy. I gorączkowo podżegają do uniwersalnej „równości”, która może zostać osiągnięta tylko przez sprowadzenie wszystkich ludzi do poziomu najniższego z najniższych, najwyraźniej nie zdając sobie w ogóle sprawy, że nawiązują często wyrażanego przez chrześcijan pragnienia stania się owcą (najgłupszym ze wszystkich ssaków) wypasaną przez dobrego pasterza, co jest sugerowane we wszystkich opowieściach Nowego Testamentu, choć dobitnie wyrażone w innej ewangelii, która podaje, iż Jezusa obiecuje to, że po tym jak zakończy torturowanie i rzeź bardziej cywilizowanych populacji ziemi, będzie Zmartwychwstanie, a jego owcze zwierzęta wyskoczą z grobów, wszystkie w tym samym wieku, tej samej płci, wszystkie takie samiuśkie, o nie rozpoznawalnych cechach dzięki czemu są one identyczne jak pszczoły w roju.”
„Pomimo że „Liberalne” i Marksistowskie kulty posiadają różnice doktrynalne tak wielki jak te, które dzielą Baptystów od Luteran, są to w zasadzie te same przesądy, a to, czy powinniśmy je nazywać religiami czy też nie zależy od tego, czy ograniczymy świat do wiary w nadprzyrodzone osoby lub rozszerzymy to do wszystkich formy ślepej wiary, opartej na emocjonalnych podnietach zamiast dostrzegalnych faktów i rozumu. Gdy te „ateistyczne” kulty drą się z nienawiść do „Faszystów” i „Nazistów”, muszą oni oczywiście wierzyć, że te nikczemne osoby są opętane przez Diabła, w związku z czym powinny być nawrócone lub zlikwidowane na rzecz promowania świętości i miłości. A gdy widzą „rasistów”, którzy bezbożnie zastępują fakty i rozum niepojętą wiarą w potwierdzone naukowo bajeczki, ich żądzy wytępienia zła jest tak wielka jak chrześcijańskiego tłumu, który wytargał dobrą i zbyt inteligentną Hypatię z jej letyki i miłosiernie wykorzystali muszlę ostrygi aby zeskrobać mięso z jej kości póki jeszcze żyła.”

„Z nielicznymi wyjątkami, anty-chrześcijanie bez wątpienia bezwiednie zachowali w swych umysłach znaczną część chrześcijańskiej doktryny i ożywili oni nawet najbardziej trujące elementy prymitywnego Bolszewizmu Starożytności, który został złagodzony, lub zawieszony przez działalność kościołów w wielkich dniach chrześcijaństwa. A dziś, rzekomi ateiści nie uważają za dziwne tego, że na wszystkie pytania o kwestie społeczne, są oni w znaczącej zgodzie z wyjącymi derwiszami oraz ewangelicznymi szamanami, subsydiowanymi bogatą reklamą przez Zorganizowane Żydostwo, które kontroluje głup-tube’y i inne środki komunikacji, chciwie uczestnicząc w bieżącym nucie by zredukować Amerykanów do totalnych imbecyli za pomocą wszelkiego rodzaju irracjonalnych farmazonów.”
Chrześcijańska teologia jest babcią Bolszewizmu - Oswald Spengler

Możemy doświadczyć prawdziwości powyższego patrząc na wstępny banner Chrześcijańskiego Komunizmu:
„Natomiast Chrześcijańscy komuniści starają się osiągnąć zmianę społeczną na dużą skalę. Niektórzy uważają, że zamiast podejmowania prób przekształcenia polityki i ekonomii całego kraju, chrześcijanie powinni zamiast tego ustanowić komunizm na szczeblu lokalnym lub tylko regionalnym”.

Oddział Teologii Chrześcijańskiego Wyzwolenia Komunistycznego w Ameryce Łacińskiej, według teologów takich jak Leonardo Boff wywodzi się z koncepcji, że „roztropność to zrozumienie sytuacji radykalnego kryzysu”. Wśród Chrześcijańskich Komunistów Historyczny Materializmem jest wykorzystywany jako metoda analizy, służąca określeniu charakteru danego kryzysu jako produktu polityczno-ekonomicznej dynamiki i modalności wynikającej z funkcjonowania tego, co zwie się tzw. „późno- kapitalistycznym / imperialistycznym sposobem produkcji”. Zgodnie z tym podzbiorem Teologii Wyzwolenia, wyzwaniem dla Chrześcijańskich Komunistów jest następnie określenie, co to oznacza (w kontekście „konkretnej analizy konkretnej rzeczywistości społecznej”), potwierdzić „preferowaną opcję dla ubogich i uciskanych” jako praktyka (aktywna teoria), i jak nakazuje jakaś etyka rzekomo „zakorzeniona w uszczękśliwiających naukach Jezusa”.

W Chrześcijańskiej Teologii Wyzwolenia Komunistycznego nie chodzi o ewangelizację jako taką, ale raczej o stworzenie orhopraxis (etycznego działania; stanu wychodzenia na światło wykonując prace Boga), która ma na celu pogodzenie „anjelskjej etyki” Jezusa, jaką wygłoszono w Kazaniu na Górze; z dotychczas istniejącymi zmaganiami społecznymi przeciwko temu, co jest określane jako „neo-kolonializm” lub „późny kapitalizm”. Zarówno Chrześcijański Komunizmu jak i Teologia Wyzwolenia podkreśla „ortopraxis” ponad „ortodoksyjnością”. Opowieści o charakterze współczesnych społecznych zmagań jest opracowywana przez „materialistyczną analizę” wykorzystującą historiograficzne pojęcia opracowane przez Marksa. Konkretnym przykładem jest ruch Paragwajski Sin Tierra (bez ziemi), który angażuje się w bezpośrednie zajęcia gruntów oraz tworzenie upaństwowionej rolniczej współpracy produkcyjnej w asentamientos [osiedlach]. Współczesny Paragwajski Sin Tierra działa w bardzo podobny sposób jak Diggersi za czasów reformacji. Dla Camilo Torresa (założyciela kolumbijskiej Armii Wyzwolenia Narodowego – hiszp. Unión Camilista - Ejército de Liberación Nacional) rozwój tej ortodoksyjnej praktyki oznaczało świętowanie Katolickiej Eucharystii tylko wśród osób zaangażowanych w walkę zbrojną przeciwko wojsku kolumbijskiego państwa, podczas gdy walczyli u ich boku.

Chrześcijańscy komuniści uważają wersy biblijne w Dziejach 2 i 4 za dowód na to, że pierwsi chrześcijanie żyli w komunistycznej społeczeństwa. Kazanie Thomasa Whartona Collensa jest dobrym opisem źródeł biblijnych używanych w celu stworzenia społeczeństwa wspólnotowego; Prof. José P. Miranda, "Comunismo en la Biblia" (1981), przetłumaczone na, "Communism in the Bible" (Maryknoll, N.Y.: Orbis Books, 1982).

Ale poza tym, cytują również wiele innych fragmentów biblijnych, które ich zdaniem, popierają ów pomysł, że komunizm jest najbardziej etycznym systemem społecznym, oraz że nieodzownie stanowi on królestwa Boga na ziemi. Najczęściej cytowane biblijne fragmenty pochodzą z trzech synoptycznych Ewangelii, które opisują życie i posługę Jezusa.

Jedne z najbardziej znanych uwag Jezus dla zamożnych można znaleźć w Mateuszu 19:16-24 (to samo wydarzenie opisane jest też w Marku 10:17-25 i w Łukaszu 18:18-25, a metafora o wielbłądzie przechodzącym przez ucho igielne jest taka sama u Mateusza i Łukasza).

(21) Odtąd zaczął Jezus Chrystus wskazywać swoim uczniom na to, że musi udać się do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. (22) A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. (23) Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku. (24) Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje.

Jezus nazwał także „kupujących i sprzedających” (tj. osoby zaangażowane w wymianę walut) jako „złodziei” i wygonił ich ze świątyni w Jerozolimie. Jest to opisane w Mateuszu 21:12-14, Marku 11:15 i Janie 2:14-16.
Dodatkowo, komunistyczne postawy oraz implikacje można znaleźć w Księdze Kapłańskiej 25:35-38. Co ważniejsze, to ta część prawa Mojżeszowego, która jako taka jest przykazaniem zamiast upominania lub wygłaszania opinii. Fakt ów wywiera silnie znaczenie na wynikającej z tego dyskusji na temat kwestii obowiązkowego lub dobrowolnego wyrzeczenie się swych bogactw, albo jako możliwe wprowadzenie wymogu Chrześcijańskiej łaski lub jako środek do osiągnięcia boskich zamiarów ludzkiego porządku społecznego.5
Chrześcijańska teologia jest babcią Bolszewizmu - Oswald Spengler
_____________________________________________________________________________
References: 1 Page 108 The Goebbels Diaries, Edited and translated by Louis P. Lochner Š 1971 by Universal-Award House, Inc.; 1948 by Doubleday & Company; Garden City NY.
2 http://en.wikipedia.org/wiki/Christian_communism
3 http://en.wikipedia.org/wiki/League_of_the_Just
4 http://en.wikipedia.org/wiki/Communist_League
5 http://en.wikipedia.org/wiki/Christian_communism
William Gayley Simpson's Which Way Western Man?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.